W niedziele wieczorem na kwadrans zgasly swiatla jednego z najbardziej charakterystycznych obiektów Lodzi - Palacu Poznanskich - a na jednej z sasiadujacych kamienic wyswietlono logo Amnesty International - swiecy otoczonej drutem kolczastym.
W ten sposób lódzcy dzialacze tej organizacji po raz pierwszy wlaczyli sie w miedzynarodowa akcje przeciwko karze smierci - Cities for Life (Miasta dla zycia).

Lódz jest jednym z ok. 760 miast na caly swiecie, w których w niedziele odbywaja sie tego typu dzialania przeciwko karze smierci.

"Podczas tej akcji uzywamy swiatla jako elementu, który wyraza nasza nadzieje na zniesienie kary smierci i nasz protest przeciwko tej karze" - powiedzial PAP Bartosz Kostrzewski z lódzkiej Grupy Amnesty International.

Akcje Cities for Life zainicjowala ekumeniczna wspólnota Sant Egidio. Na swiecie propaguje ja Swiatowa Koalicja przeciwko Karze Smierci, w sklad której wchodzi tez Amnesty International.

Polega ona na oswietlaniu wieczorem lub noca budynków (takze pomników, placów) kojarzonych z miastem. Czasami jest to proste podswietlenie, czasami na budynku sa wyswietlane hasla lub obrazy. Odbywa sie ona 30 listopada dla upamietnienia zniesienie kary smierci w pierwszym kraju swiata - Wielkim Ksiestwie Toskanii w 1786.

W tym roku tematem Cities for Life jest Azja, na która - wedlug dzialaczy AI - przypada 85-90 proc. wszystkich egzekucji wykonywanych na swiecie.