MODLITWA NA KAŻDY DZIEŃ

Niedzielna liturgia
Słowo boże każdego dnia

Niedzielna liturgia

XIV Niedziela zwykła Czytaj więcej

Libretto DEL GIORNO
Niedzielna liturgia
Niedziela, 5 Lipiec

XIV Niedziela zwykła


Pierwsze czytanie

Zachariasza 9,9-10

Raduj się wielce, Córo Syjonu,
wołaj radośnie, Córo Jeruzalem!
Oto Król twój idzie do ciebie,
sprawiedliwy i zwycięski.
Pokorny - jedzie na osiołku,
na oślątku, źrebięciu oślicy.
On zniszczy rydwany w Efraimie
i konie w Jeruzalem,
łuk wojenny strzaska w kawałki,
pokój ludom obwieści.
Jego władztwo sięgać będzie od morza do morza,
od brzegów Rzeki aż po krańce ziemi.

Psalm responsoryjny

Psalm 145

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu.

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu,
i sławił Twoje imię przez wszystkie wieki.
Każdego dnia będę Ciebie błogosławił
i na wieki wysławiał Twoje imię.

Pan jest łagodny i miłosierny,
nieskory do gniewu i bardzo łaskawy.
Pan jest dobry dla wszystkich,
a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.

Pan jest wierny we wszystkich swoich słowach
i we wszystkich dziełach swoich święty.
Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają,
i podnosi wszystkich zgnębionych.
 
 

Drugie czytanie

Rzymian 8,9.11-13

Wy jednak nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka. Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy. A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha.
Jesteśmy więc, bracia, dłużnikami, ale nie ciała, byśmy żyć mieli według ciała. Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha uśmiercać będziecie popędy ciała - będziecie żyli.

Czytanie Ewangelii

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Wczoraj zostałem pogrzebany z Chrystusem,
dziś zmartwychwstaję z Tobą, który zmartwychwstałeś,
z Tobą zostałem ukrzyżowany,
pamiętaj o mnie w swoim królestwie.

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Mateusza 11,25-30

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić.

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie».

 

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Wczoraj zostałem pogrzebany z Chrystusem,
dziś zmartwychwstaję z Tobą, który zmartwychwstałeś,
z Tobą zostałem ukrzyżowany,
pamiętaj o mnie w swoim królestwie.

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Homilia

Ewangelia tej niedzieli przywołuje jedną z niewielu modlitw Jezusa obecnych w Ewangeliach. Mateusz umiejscawia ją na początku misji Jezusa. Po wygłoszeniu długiej mowy misyjnej do Dwunastu - która zajmuje cały dziesiąty rozdział - ewangelista pisze, że Jezus „odszedł stamtąd aby nauczać i głosić Ewangelię w ich miastach”. Nie czynił tego sam, ale wraz z uczniami, których dopiero co wybrał i zaangażował w swoją misję. Z tego powodu Jezus zatrzymuje się na modlitwie do Ojca i dziękuje mu: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom”. Po grecku nepìois, małymi dziećmi, nieletnimi. Możemy sobie wyobrazić Jezusa, który zobaczywszy tych uczniów, podnosi oczy do nieba i dziękuje Ojcu, że wybrał do objawienia tajemnicy ocalenia tę „małą trzódkę”.
Tak jak tamtego dnia, także i dziś Jezus dziękuje Ojcu, że objawił nam Ewangelię królestwa, powierzając ją w ręce wspólnot chrześcijańskich. Święta liturgia niedzieli, która widzi uczniów zebranych wokół Jezusa, to moment chwały dla Ojca, ponieważ objawił wszystkim uczniom tych czasów odpowiedzialność za głoszenie Ewangelii w świecie. Bez wątpienia istnieje pewna dysproporcja między wspólnotą chrześcijańską a misją wobec całego świata. Jeśli Jezus nazywa nas „prostaczkami”, to dlatego, że nimi jesteśmy. W Ewangelii „prostaczek” to ten, kto zna swoje granice i swoją kruchość, kto potrzebuje Boga, szuka Go i powierza się Mu. A takim osobom Jezus mówi: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”.
Pan, niczym dobry przyjaciel, przywołuje do siebie wszystkich utrudzonych i obciążonych życiem: od celnika, przez małą grupkę mężczyzn i kobiet, którzy podążają za nim, aż po tłumy pozbawione nadziei, uciskane przez przytłaczającą moc bogatych i uderzane przemocą wojny, głodu, niesprawiedliwości. Do wszystkich tych tłumów powinno się dziś wygłosić słowa Pana: „Przyjdźcie do Mnie, a Ja was pokrzepię”. Pokrzepieniem nie jest nikt inny, jak sam Jezus: odpoczynek na jego piersi i karmienie się jego Słowem. Jezus, i tylko On, może dodać: „Weźcie moje jarzmo na siebie”. Nie mówi tu o „jarzmie Prawa”, ciężkim jarzmie nałożonym na faryzeuszy. Jarzmem, o którym mówi Jezus, jest Ewangelia - wymagająca i jakże słodka, tak jak On. Dlatego dodaje: „uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem”. Uczcie się ode Mnie: a więc stańcie się Moimi uczniami.

SŁOWO BOŻE NA KAŻDY DZIEŃ: KALENDARZ

Modlitwa jest sercem życia Wspólnoty Sant’Egidio, jej pierwszym „dziełem”. Na zakończenie dnia każda Wspólnota, niezależnie czy mała czy duża, zbiera się wokół Pana, aby słuchać Jego Słowa i zanosić do Niego swe prośby. Uczniowie nie mogą uczynić więcej niż siąść u stóp Jezusa jak Maria z Betanii, aby wybrać „najlepszą cząstkę” (Łk 10, 42) i uczyć się jak mieć te same co On uczucia (por. Flp 2,1-5).

 

Wracając do Pana za każdym razem Wspólnota czyni własną prośbę anonimowego ucznia: "Panie, naucz nas się modlić!”  (Łk 11, 1). I Jezus, nauczyciel modlitwy, nieprzerwanie odpowiada: „Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze nasz”.

 

Kiedy człowiek się modli, także w cichości własnego serca, nigdy nie jest odizolowany od innych czy opuszczony: zawsze jest członkiem rodziny Pana. W modlitwie wspólnotowej poza tajemnicą usynowienia jasno ukazuje się również tajemnica braterstwa.

 

Wspólnoty Sant’Egidio rozsiane po świecie zbierają się w różnych miejscach wybranych na modlitwę i przynoszą Panu nadzieje i cierpienia „znękanych i porzuconych tłumów”, o których mówi Ewangelia (por. Mt 9, 36-37). Należą do tych tłumów także mieszkańcy współczesnych miast, ubodzy zepchnięci na margines życia, wszyscy ci, którzy oczekują, że zostaną najęci choć na dzień (por. Mt 20).

 

Modlitwa Wspólnoty gromadzi wołania, dążenia, pragnienia pokoju, uzdrowienia, poczucia sensu i zbawienia, którymi żyją mężczyźni i kobiety tego świata. Modlitwa nigdy nie jest pusta. Nieustannie wznosi się do Pana, aby płacz zmienił się w radość, desperacja w pogodę ducha, przygnębienie w nadzieję, samotność w zjednoczenie. I aby Królestwo Boże jak najszybciej zamieszkało między ludźmi.