MODLITWA NA KAŻDY DZIEŃ

Niedzielna liturgia
Słowo boże każdego dnia

Niedzielna liturgia

IV Niedziela zwykła Czytaj więcej

Libretto DEL GIORNO
Niedzielna liturgia
Niedziela, 31 Styczeń

IV Niedziela zwykła


Pierwsze czytanie

Powtórzonego Prawa 18,15-20

Pan, Bóg twój, wzbudzi ci proroka spośród braci twoich, podobnego do mnie. Jego będziesz słuchał. Właśnie o to prosiłeś Pana, Boga swego, na Horebie, w dniu zgromadzenia: «Niech więcej nie słucham głosu Pana, Boga mojego, i niech już nie widzę tego wielkiego ognia, abym nie umarł». I odrzekł mi Pan: «Dobrze powiedzieli. Wzbudzę im proroka spośród ich braci, takiego jak ty, i włożę w jego usta moje słowa, będzie im mówił wszystko, co rozkażę. Jeśli ktoś nie będzie słuchać moich słów, które on wypowie w moim imieniu, Ja od niego zażądam zdania sprawy. Lecz jeśli który prorok odważy się mówić w moim imieniu to, czego mu nie rozkazałem, albo wystąpi w imieniu bogów obcych - taki prorok musi ponieść śmierć».

Psalm responsoryjny

Psalm 95

Naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.

Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu,
wznośmy okrzyki ku chwale Opoki naszego zbawienia.
Stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem,
radośnie śpiewajmy Mu pieśni.

Przyjdźcie, uwielbiajmy Go padając na twarze,
zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył.
Albowiem On jest naszym Bogiem,
a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku.

Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego: +
„Niech nie twardnieją wasze serca jak w Meriba,
jak na pustyni w dniu Massa,
gdzie Mnie kusili wasi ojcowie,
doświadczali Mnie, choć widzieli moje dzieła”.  
 

Drugie czytanie

1 List do Koryntian 7,32-35

Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana, o to, by była święta i ciałem, i duchem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać mężowi. Mówię to dla waszego pożytku, nie zaś, by zastawiać na was pułapkę; po to, byście godnie i z upodobaniem trwali przy Panu.

Czytanie Ewangelii

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Wczoraj zostałem pogrzebany z Chrystusem,
dziś zmartwychwstaję z Tobą, który zmartwychwstałeś,
z Tobą zostałem ukrzyżowany,
pamiętaj o mnie w swoim królestwie.

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Marka 1,21-28

Przyszli do Kafarnaum. Zaraz w szabat wszedł do synagogi i nauczał. Zdumiewali się Jego nauką: uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie.

Był właśnie w synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Zaczął on wołać: «Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boży». Lecz Jezus rozkazał mu surowo: «Milcz i wyjdź z niego!». Wtedy duch nieczysty zaczął go targać i z głośnym krzykiem wyszedł z niego. A wszyscy się zdumieli, tak że jeden drugiego pytał: «Co to jest? Nowa jakaś nauka z mocą. Nawet duchom nieczystym rozkazuje i są Mu posłuszne». I wnet rozeszła się wieść o Nim wszędzie po całej okolicznej krainie galilejskiej.

 

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Wczoraj zostałem pogrzebany z Chrystusem,
dziś zmartwychwstaję z Tobą, który zmartwychwstałeś,
z Tobą zostałem ukrzyżowany,
pamiętaj o mnie w swoim królestwie.

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Homilia

Św. Marek Ewangelista podkreśla autorytet, z jakim przemawiał Jezus, i wynikające z tego konsekwencje: wszyscy w synagodze „zdumiewali się Jego nauką: uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie”. Nie można było pozostać obojętnym na tę nową naukę. Słuchacze zostali zmuszeni do wyboru: czy pójść za Jezusem i jego marzeniem, czy zamknąć się w swoim małym świecie. Nauka uczonych w Prawie, których słowa były pełne reguł i nakazów, nie docierała do serc i pozostawiała ludzi samym sobie. Dziś żyjemy w podobnej sytuacji. Nasze miasta są jakby pogrążone w głębokim kryzysie wartości i zachowań. To, co wydaje się dominować wszędzie, to rozdrażniony indywidualizm, który prowadzi do wycofania się i martwienia tylko o siebie. Każdy wydaje się mieć swojego boga, swoją świątynię, swojego uczonego w Prawie, swojego kaznodzieję, do tego stopnia, że można mówić o politeistycznych miastach. Ale ostatecznie tylko jeden „bóg” pozostaje niezachwiany - własne „ja”. Są też tacy, którzy mówią o nowym kulcie - egolatrii, kulcie samego siebie, na którego ołtarzu składa się wszystko, nawet najdroższe. Ale kiedy skupiamy się tylko na sobie, padamy ofiarą niezliczonych „złych duchów”, które nieustannie mnożą się we współczesnych miastach.
Te duchy, które nadal szkodzą życiu naszych miast, nie mogą znieść zakłócania ich władzy. I krzyczą przeciwko głoszeniu Ewangelii: „Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku?”. W istocie trwa sprzeciw wobec głoszenia Ewangelii, aby nie przeszkadzała ona w koncentracji na sobie, która dzieli i zatruwa życie naszych miast. Ale Ewangelia decyduje o ocaleniu mężczyzn i kobiet z niewoli życia pełnego strachu i przemocy. „Milcz i wyjdź z niego”. Wspólnoty i uczniowie chrześcijańscy muszą wyjść poza siebie i swoje nawyki, także duszpasterskie, aby podjąć nową misję ścigania wielu duchów, które podporządkowują sobie tak wielu w naszych miastach: aby zamiast nich utwierdzała się nowa kultura miłosierdzia, przyjęcia, spotkania, wzajemnej pomocy. Papież Franciszek nieustannie przypomina o tym wszystkim uczniom. W istocie jest rzeczą pilną, aby cały Kościół, każdy wierzący i cała wspólnota kościelna na nowo odkryli odwagę ponownego głoszenia Ewangelii „sine glossa”, bez dodatków, jak powiedział św. Franciszek z Asyżu. To jedyna władza, która „nawet duchom nieczystym rozkazuje i są Mu posłuszne”.

SŁOWO BOŻE NA KAŻDY DZIEŃ: KALENDARZ

Modlitwa jest sercem życia Wspólnoty Sant’Egidio, jej pierwszym „dziełem”. Na zakończenie dnia każda Wspólnota, niezależnie czy mała czy duża, zbiera się wokół Pana, aby słuchać Jego Słowa i zanosić do Niego swe prośby. Uczniowie nie mogą uczynić więcej niż siąść u stóp Jezusa jak Maria z Betanii, aby wybrać „najlepszą cząstkę” (Łk 10, 42) i uczyć się jak mieć te same co On uczucia (por. Flp 2,1-5).

 

Wracając do Pana za każdym razem Wspólnota czyni własną prośbę anonimowego ucznia: "Panie, naucz nas się modlić!”  (Łk 11, 1). I Jezus, nauczyciel modlitwy, nieprzerwanie odpowiada: „Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze nasz”.

 

Kiedy człowiek się modli, także w cichości własnego serca, nigdy nie jest odizolowany od innych czy opuszczony: zawsze jest członkiem rodziny Pana. W modlitwie wspólnotowej poza tajemnicą usynowienia jasno ukazuje się również tajemnica braterstwa.

 

Wspólnoty Sant’Egidio rozsiane po świecie zbierają się w różnych miejscach wybranych na modlitwę i przynoszą Panu nadzieje i cierpienia „znękanych i porzuconych tłumów”, o których mówi Ewangelia (por. Mt 9, 36-37). Należą do tych tłumów także mieszkańcy współczesnych miast, ubodzy zepchnięci na margines życia, wszyscy ci, którzy oczekują, że zostaną najęci choć na dzień (por. Mt 20).

 

Modlitwa Wspólnoty gromadzi wołania, dążenia, pragnienia pokoju, uzdrowienia, poczucia sensu i zbawienia, którymi żyją mężczyźni i kobiety tego świata. Modlitwa nigdy nie jest pusta. Nieustannie wznosi się do Pana, aby płacz zmienił się w radość, desperacja w pogodę ducha, przygnębienie w nadzieję, samotność w zjednoczenie. I aby Królestwo Boże jak najszybciej zamieszkało między ludźmi.